To pigment koloru granatowo-szafirowego stosowany powszechnie do tworzenia farb podszkliwnych i zdobienia ceramiki. Pod względem chemicznym to tlenek kobaltu z domieszką glinu i krzemu. Znany był w Europie od czasów średniowiecza. W bolesławieckich garncarniach pojawił się najprawdopodobniej na początku XVII w., a upowszechnił w XIX w. Dla jego popularyzacji niezwykle istotne były także późniejsze prace, prowadzone przed II wojną światową w laboratorium bolesławieckiej Zawodowej Szkoły Ceramicznej . Czego tam nie próbowano!? Jakie piękne, wielobarwne szkliwa i farby tworzono! A jakie dekoracje! Ach! W okresie PRL kobaltowe, głównie stempelkowe wzory wnosiły odrobinę kolorytu do szarej rzeczywistości. Wszak kuchnie były wówczas głównie albo piaskowo-brązowe albo niebiesko-białe . Pamiętacie?
A dziś? Kobalt ma wiele odcieni, widać to wyraźnie, gdy postawi się koło siebie dwa naczynia od różnych producentów . Ceramika Anna - nasz główny dostawca - sama opracowuje technologię produkcji szkliw, farb oraz mas lejnych. Właścicielka firmy, absolwentka AGH w Krakowie, to doświadczony ceramik i zna się na tym doskonale. Kobaltowe farby podszkliwne tworzy poprzez zmieszanie gotowego, suchego pigmentu zakupionego w Instytucie Ceramiki w Warszawie ze szkliwem, kaolinem i wodą, według ściśle określonych proporcji. Tak powstałą masę Anna mieli w młynkach laboratoryjnych i przesiewa przez drobne sito o oczkach o średnicy 63 mikrometrów. A potem jeszcze tylko 3 liście startego kwiatu paproci zerwanego w czasie pełni księżyca, 5 łez niedźwiedzia i sproszkowane skrzydło komara... A nie, to nie ta bajka, ale sami przyznajcie, że brzmi to magicznie
! Teraz wkraczają malarki, które wyczarowują te wszystkie kółka, kwiatki, motylki i pawie oczka . 5 litrów takiej mieszanki wystarczy im na 3-4 dni malowania tzw. biskwitów. Po nałożeniu farby wzór nie wygląda wcale atrakcyjnie. Ma kolor bladego fioletu. Co innego po szkliwieniu i wypale! I to właśnie w szkliwie tkwi sekret idealnego wyglądu wzoru i nasycenia barwy farby podszkliwnej, sekret wlaściwego odcienia. Stworzenie receptury aktualnie używanego, idealnie połyskliwego szkliwa zajęło Annie aż rok! Zawiera ono tlenki, które reagują z podszkliwną farbą kobaltową i poprzez proces utlenenia wydobywają pożądaną głębię koloru... I tak z brzydkiego kaczątka naczynie przeistacza się w piecu w pięknego łabędzia. A takie: gotowe, dopracowane, wygodne w użytkowaniu i cieszące oko wyroby z dekoracją kobaltową (i nie tylko !) możecie kupić w naszym sklepie www.ceramikazbolka.pl.
A dziś? Kobalt ma wiele odcieni, widać to wyraźnie, gdy postawi się koło siebie dwa naczynia od różnych producentów . Ceramika Anna - nasz główny dostawca - sama opracowuje technologię produkcji szkliw, farb oraz mas lejnych. Właścicielka firmy, absolwentka AGH w Krakowie, to doświadczony ceramik i zna się na tym doskonale. Kobaltowe farby podszkliwne tworzy poprzez zmieszanie gotowego, suchego pigmentu zakupionego w Instytucie Ceramiki w Warszawie ze szkliwem, kaolinem i wodą, według ściśle określonych proporcji. Tak powstałą masę Anna mieli w młynkach laboratoryjnych i przesiewa przez drobne sito o oczkach o średnicy 63 mikrometrów. A potem jeszcze tylko 3 liście startego kwiatu paproci zerwanego w czasie pełni księżyca, 5 łez niedźwiedzia i sproszkowane skrzydło komara... A nie, to nie ta bajka, ale sami przyznajcie, że brzmi to magicznie
! Teraz wkraczają malarki, które wyczarowują te wszystkie kółka, kwiatki, motylki i pawie oczka . 5 litrów takiej mieszanki wystarczy im na 3-4 dni malowania tzw. biskwitów. Po nałożeniu farby wzór nie wygląda wcale atrakcyjnie. Ma kolor bladego fioletu. Co innego po szkliwieniu i wypale! I to właśnie w szkliwie tkwi sekret idealnego wyglądu wzoru i nasycenia barwy farby podszkliwnej, sekret wlaściwego odcienia. Stworzenie receptury aktualnie używanego, idealnie połyskliwego szkliwa zajęło Annie aż rok! Zawiera ono tlenki, które reagują z podszkliwną farbą kobaltową i poprzez proces utlenenia wydobywają pożądaną głębię koloru... I tak z brzydkiego kaczątka naczynie przeistacza się w piecu w pięknego łabędzia. A takie: gotowe, dopracowane, wygodne w użytkowaniu i cieszące oko wyroby z dekoracją kobaltową (i nie tylko !) możecie kupić w naszym sklepie www.ceramikazbolka.pl.
Ceramika z Bolka
Ceramika z Bolesławca w zestawach kawowych i obiadowych